291;;ok zazdroszcze talentu, piękny obrazMamina! Twoje słoneczniki są piękne i daleko im do kiczu.No racja, trudny, nawet bardzo.
Podobają mi się te słoneczniki.
Pozdrówka ze słonecznej i ciepłej (20 gradusów!) Łodzi, jeszcze. Ale idzie już na zimową depresję. Nie znoszę zimy. Wtedy, jedną, z niewielu miłych rzeczy, są pucle!Ta znajoma (niestety, jak się dowiedziałam już nie żyje), to nie moja tylko mojej bratowej, a Ty jak już kiedyś pisałam, rzeczywiście wkładasz wiele serca w Swoje obrazy, i dlatego są takie piękne. Wszystkie. Ciekawa jestem czy malowałaś również nagietki? Są również wdzięcznym tematem do malowania, pozdrawiam.Przyznaję ,jest trudny! Ale co to dla Was mistrzowie!
To dla Grazki.Ata znajoma z Rybnika to nie ja.Ja nie sprzedaję swoich obrazów.Czasami eksponowałam je na wystawach.Daję je również w prezencie w rodzinie.Nie umiała bym przeliczyć na złotówki swoich uczuć ,które zawieram w swoich obrazach!
